- Prezydent Karol Nawrocki odbył swoją pierwszą zagraniczną podróż do USA, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem i Polakami mieszkającymi w Stanach.
- Podczas pobytu w Waszyngtonie, prezydent Nawrocki spotkał się spontanicznie z grupą Polaków z Mazur, którzy przyjechali kibicować Idze Świątek na US Open, i zaprosił ich do odwiedzenia Szczytna.
- Rozmowy z Donaldem Trumpem dotyczyły gwarancji bezpieczeństwa dla Polski, współpracy wojskowej i zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce, a także otrzymał zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20 na Florydzie.
Już w momencie przybycia prezydenta Nawrockiego do Blair House, na dziedzińcu rezydencji czekała na niego grupa Polaków. Moment podjazdu prezydenckiej kolumny został uwieczniony na nagraniu, na którym słychać podekscytowane głosy rodaków: "Godz. 19.30. Mamy takie szczęście, że warto było czekać półtorej godziny".
Kiedy prezydent wysiadał z samochodu, jeden z mężczyzn krzyknął: "Dzień dobry panie prezydencie, pozdrawiamy, dzień dobry, Polacy!". Nawrocki, odwracając się, pomachał do zgromadzonych. Mężczyzna kontynuował: "Można do nas na minutkę, na słówko". Ku zaskoczeniu wszystkich, prezydent, który zdążył już wejść na schody Blair House, odwrócił się i podszedł w kierunku rodaków. "Niesamowite, no nie! Oooo, jaaaa!" – wykrzykiwał z radością mężczyzna, widząc zbliżającego się prezydenta.
Karol Nawrocki zaskoczył rodaka
Podczas krótkiego spotkania, jeden z Polaków przedstawił się: "Witamy panie prezydencie, chłopaki z Mazur, przyjechaliśmy na turniej tenisowy". Prezydent Nawrocki, witając się z nimi słowem "Czołem", uścisnął mu dłoń. Mężczyźni, pochodzący ze Szczytna, poinformowali prezydenta, że przybyli do USA, aby kibicować Idze Świątek na US Open. Poprosili również o autograf na plakacie.
Polacy ocenili pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego. Jak sobie poradził?
"A macie mazak? Bo ja mam tylko długopis" – zapytał prezydent, a po otrzymaniu flamastra, złożył podpis. Spotkanie zakończyło się osobistym zaproszeniem do Szczytna: "Ja siedzę na Mazurach, w Nidzicy, w Szczytnie, czekam na pana" – powiedział jeden z mężczyzn. Prezydent Nawrocki, wspominał swoje wizyty w regionie: "Ja byłem w Szczytnie. A w Nidzicy jest piękny zamek". Na pytanie o ewentualne spotkanie, prezydent odpowiedział z uśmiechem: "Na pewno, z przyjemnością".
Rozmowy z Donaldem Trumpem
Po spontanicznym spotkaniu z rodakami, prezydent Karol Nawrocki odbył kluczowe rozmowy z Donaldem Trumpem. Po zakończeniu spotkania, Nawrocki poinformował, że Trump zapewnił Polskę o gwarancjach bezpieczeństwa i podkreślił wagę sojuszniczej współpracy wojskowej. Rozmowy dotyczyły także zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce.
Prezydent Nawrocki przekazał również, że otrzymał od Trumpa zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20, który odbędzie się na Florydzie. Konferencja prasowa po spotkaniu odbyła się w Blair House, z udziałem delegacji z obu państw. Ze strony polskiej uczestniczyli w niej m.in. prezydencki minister Marcin Przydacz, szef BBN Sławomir Cenckiewicz oraz europoseł Adam Bielan.
Prezydent Nawrocki podkreślił, że atmosfera spotkania z Trumpem była "przyjazna", szczególnie po symbolicznym hołdzie dla pilota majora Macieja Krakowiana, kiedy to amerykańskie samoloty wojskowe przeleciały nad Białym Domem. Wizyta prezydenta Nawrockiego w USA, choć wypełniona dyplomatycznymi obowiązkami, pokazała również ludzkie oblicze polityki i wagę bezpośrednich kontaktów z rodakami.
W naszej galerii zobaczysz wizytę Karola Nawrockiego w USA: