Kasia Tusk pokazała to mimo wątpliwości. Internauci patrzą tylko na ten detal

2025-06-12 12:11

Zwykły spacer z dzieckiem? Tylko z pozoru. Kasia Tusk opublikowała serię zdjęć z Paryża, która poruszyła tysiące obserwatorów. Ale nie widok róż, nie elegancka stylizacja ani nawet bajkowa sceneria przyciągnęły największą uwagę. W centrum kadru znalazło się coś zupełnie innego.

Kasia Tusk

i

Autor: Kurnikowski/AKPA/ Archiwum prywatne

Wystająca z torebki książka, przytrzymywana dyskretnie dłonią – niby drobiazg, a jednak to właśnie ten szczegół wywołał lawinę reakcji. Kasia Tusk w swoim stylu pokazała, że nie boi się tematów, które dotyczą wszystkich rodziców: jak wspierać kreatywność dziecka, nie popadając w przesadę?

„Jak znaleźć balans między twórczym działaniem, a brakiem granic?” – zapytała we wpisie. I choć nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi, sięgnęła po narzędzie, które może ją przybliżyć – książkę „21 kluczy do twórczego życia dziecka” od PWN.

W żałobie Dorota Wysocka-Schnepf. Odeszła bohaterka

„To nie przypadek, że ją pokazała”. Fani od razu to zauważyli

Na zdjęciach widzimy Kasię w delikatnym, paryskim pejzażu: stylowa koszula, czarna torebka, u boku córka zapatrzona w kwiaty i fontanny. Ale to właśnie książka wyłaniająca się zza róży przypiętej do paska skradła show.

Internauci komentują: „Kasia zawsze ma coś ważnego do powiedzenia, nawet kiedy milczy”, „Ten detal mówi więcej niż cały wykład o rodzicielstwie”, „Jak zawsze subtelna, ale trafia w punkt”.

Nie brakuje też głosów wdzięczności: „Dziękuję za ten polecony tytuł. Mądre książki o dzieciach są dziś na wagę złota”.

„Twórcza zupa” i bezpieczny ogień. Symboliczna strona macierzyństwa

W poście Kasia przytacza fragment książki, który mówi o tzw. „twórczej zupie”. To przepis na rozwijanie dziecięcego potencjału: wiedza, umiejętności, ciekawość, motywacja – wszystko musi gotować się powoli i w odpowiednich warunkach.

Na jednej z fotografii widzimy rozłożony egzemplarz na zielonym krześle. Kartki są otwarte na stronie z rysunkiem garnka, spod którego buchają płomienie podpisane „bezpieczeństwo”.

W tym wszystkim nie zabrakło również delikatnej promocji, Kasia udostępniła kod rabatowy na książki PWN, ale w tonie dalekim od nachalnego marketingu. To raczej gest osoby, która dzieli się czymś, co sama uważa za wartościowe.

„Pokazała to mimo wątpliwości”. Subtelny głos w ważnej sprawie

Kasia Tusk rzadko wprost mówi o macierzyństwie. Nie publikuje twarzy dziecka, nie epatuje emocjami. Ale kiedy już coś pokazuje, robi to z klasą i przekazem. Ten post choć estetycznie dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, jest też cichy manifestem.

Manifestem rodzicielstwa opartego na wiedzy, szacunku do dziecka i ciągłym poszukiwaniu odpowiedzi.

Poniżej galeria zdjęć: Kasia Tusk w "Tańcu z gwiazdami".

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej - Rychard
Sonda
Lubisz Kasię Tusk?
Mellina
Doktor z Tik Toka: Polska nauka jest zepsuta! | MELLINA – Meller

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki