• Piotr Korczarowski zakrwawiony w kamerze• Jaś Kapela rzucił się z pięściami, w ruch poszły krzesła• Marianna Schreiber przerwała kłótnię i broniła byłego partnera• Szokujące nagranie już krąży po sieci
Brutalne starcie na oczach widzów. „Nie wytrzymał!”
Na jednym z ujęć Jaś Kapela oblał Piotra Korczarowskiego sosem czekoladowym, po czym atmosfera eksplodowała. Korczarowski rzucił się na aktywistę, a ochroniarze nie byli w stanie opanować rosnącej agresji. Widzowie obserwowali wszystko na żywo, bez cenzury.
„Muszę zareagować!”. Kaczyński nie wytrzymał i pierwszy raz odpowiedział nagraniem
W pewnym momencie krzesła poszły w ruch, a na nagraniach widać, jak Kapela i Korczarowski próbują wyrwać się ochronie i kontynuować bójkę. Marianna Schreiber, która jeszcze chwilę wcześniej wbijała byłemu partnerowi drobne szpilki, nagle zerwała się z miejsca:
– Co ty robisz! – krzyczała roztrzęsiona.
Zakrwawiona koszula i podbite oko. Awantura nie do zatrzymania
Po zakończeniu transmisji w sieci natychmiast zaczęły krążyć screeny, na których widać podbite oko Korczarowskiego i plamy krwi na koszuli. Internauci zaczęli pisać, że „takiej jatki nie było jeszcze w polskim MMA show”.
Walka o… nic? Bo oni nawet nie walczą ze sobą
Najbardziej absurdalny wątek? Kapela i Korczarowski nie są parą przeciwników w oktagonie! Kapela ma walczyć z „PapJeżem Polakiem”, a Korczarowski z Jakubem „Paramaxilem” Frączkiem. Mimo to, konferencja zamieniła się w osobisty pojedynek.
Schreiber ogłasza rozstanie: „Nie będzie powrotów”
Kilka miesięcy temu internet żył ich deklaracjami o tak zwanym „białym związku”, o wspólnych wystąpieniach i planach. Tymczasem celebrytka poinformowała, że to koniec definitywny.
– Rozstaliśmy się z Piotrem ostatecznie – mówiła na Instagramie. – Nie będzie już żadnych powrotów.
Czy to jeszcze promocja walki, czy już realna nienawiść?
Po tym, co wydarzyło się na konferencji, jedno jest pewne: granica między show a realnym konfliktem została niebezpiecznie przejechana.
Coraz głośniej słychać opinie, że „MMA celebrytów wymknęło się spod kontroli” i wygląda jak walka o clicki, nie o sport. Internauci piszą wprost, że to „najbardziej toksyczna relacja w polskim internecie”, a Kapela i Korczarowski zrobili show, którego organizatorzy mogą już nie ogarnąć.