Okres wakacyjny można spędzać na wiele sposobów. Niektórzy stawiają na zagraniczne wycieczki, inni na wyprawy w głąb kraju. Kiedy zaś pogoda nie sprzyja, warto rozejrzeć się za ciekawymi aktywnościami "pod dachem", jak oglądanie wystaw. Na to właśnie postawił Krzysztof Kwiatkowski! Senator Koalicji Obywatelskiej zainspirowany astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim (41 l.), który niedawno wrócił z wyprawy w kosmos, wybrał się do Muzeum Techniki w Pałacu Kultury, aby obejrzeć zbiory dotyczące podboju wszechświata.
- Można tam m.in. obejrzeć skafander pierwszego polskiego astronauty Mirosława Hermaszewskiego, czy modele rakiet i sztucznych satelitów – mówił nam zachwycony Kwiatkowski.
Z pewnością było to bardzo pouczające doświadczenie, a do tego idealnie wpasowało się w ostatnie wydarzenia związane z wyruszeniem drugiego Polaka w kosmos. Po godzinie spędzonej w muzeum, Krzysztof Kwiatkowski podszedł do jednej z galerii, aby kupić nowe krawaty. Było w czym wybierać. Uwagę senatora przykuł prosty, czerwony krawat, ale też nieco bardziej ekstrawagancki model: niebieski w indyjskie wzory. Ostatecznie zdecydował się przymierzyć ciemnoczerwony w drobne, białe kropki. Jak się okazało, kolor czy wzór to nie wszystko! Nawet sposób wiązania ma znaczenie.
- Uzupełniłem garderobę o nowe krawaty, oczywiście polskich marek. Przemiły sprzedawca zawiązał mi najmodniejszy węzeł na kupionym krawacie. Dobrze robić zakupy poza godzinami szczytu, gdy sprzedawca może ci doradzić i pomóc – podkreślił Krzysztof Kwiatkowski.
Widać, że ekspedient poświęcił politykowi wiele uwagi i zadbał o każdy szczegół. Nie tylko doradzał, ale też pomagał w przymiarkach. Krzysztof Kwiatkowski z pewnością mógł się poczuć niczym gwiazda filmowa! To był bardzo produktywny dzień.
W naszej galerii zobaczysz zakupy Krzysztofa Kwiatkowskiego: