„Stop PCK. I CPK! I innym nazwom”. Posłanka KO zaliczyła w Sejmie niezłą wpadkę

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. 

W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK ma być wybudowany do 2027 r. wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej. 

CPK czy PCK? Internauci śmieją się z pomyłki posłanki KO 

Opozycja zapowiedziała, że nie poprze projektu ustawy o usprawnieniu inwestycji CPK. KO oraz Polska 2050 złożyły wnioski o odrzucenie projektu w całości. 

Podczas sejmowej debaty doszło do zabawnej wpadki. Podczas swojego wystąpienia posłanka KO Marta Wcisło pomyliła skróty CPK i PCK (Polski Czerwony Krzyż). 

ZOBACZ TAKŻE: Piknik promujący CPK 438 km od inwestycji. Ciekawa lokazliacja. Marcin Horała tłumaczy wybór miejsca

- Tą ustawą w sposób niekontrolowany, nielimitowany chcecie pompować kasę. Tą ustawą chcecie przejmować prywatne nieruchomości bez zgody właścicieli na potrzeby badań lub rezerwacji. Tą ustawą chcecie przejąć majątek PKP - mówiła posłanka PO. 

- Panie ministrze, z tego miejsca oskarżam pana o działanie na szkodę obywateli bez zgody obywateli. Jak mówi wasz prezes: 'Dosyć tego!' Stop PCK. I CPK! I innym nazwom - zakończyła swoje przemówienie Wcisło.