Warszawa. Policjanci dorwali handlarzy bronią

2015-02-23 3:00

W jednym momencie policyjni antyterroryści przeprowadzili szturm na kilka mieszkań na Mazowszu. W efekcie zatrzymano sześć osób powiązanych z grupą mokotowską. Gangsterzy sprzedawali narkotyki i broń na cały świat.

Do aresztu trafili Robert A. (46 l.), Jacek K. (58 l.), Tomasz K. (36 l.), Artur K. (26 l.), Patryk K. (21 l.) i Tadeusz W. (43 l.). Podczas zatrzymania nie stawiali oporu. Bardzo szybko zostali przewiezieni najpierw do komendy stołecznej, a następnie do prokuratury apelacyjnej. Usłyszeli tam zarzuty przemytu i handlu marihuaną, amfetaminą, kokainą i mefedronem. W sumie na rynek wprowadzili ponad 100 kilogramów narkotyków. Dwóch z nich - Robert A. i Tadeusz W. - podejrzewanych jest też o handel bronią, m.in. pistoletami CZ, AKMS i Kałasznikowami.

Nad rozbiciem grupy stołeczni policjanci pracowali co najmniej kilkanaście miesięcy. Efekty ich pracy było widać już w maju ubiegłego roku, kiedy zatrzymano pierwsze 15 osób, w tym Sebastiana L. (37 l.) ps. Lepa i Artura N. (36 l.) ps. Arczi, którzy dowodzili gangiem uznawanym za odłam grupy mokotowskiej. Według ustaleń śledczych szajka może działać od 2011 roku. Oprócz handlu narkotykami i bronią gangsterzy mają na sumieniu też napady. Jednym z głośniejszych był ten na zakład jubilerski przy ul. Puławskiej w 2011 roku oraz na dom w Magnuszewie koło Kozienic.

Zobacz: Warszawa. Raper "Chada" wrócił za kraty

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki