Do sieci trafił film. Muzyk zrobił go jadąc swoim samochodem i wrzucił na swój portal społecznościowy. Na nagraniu widać mężczyznę, który wiezie na dachu skuter i wyprzedza samochód zawodnika MMA.
Krzyczy do gwiazdora, żeby zjechał na pobocze „Popek mordo, chodź szybko” Po chwili obaj zjeżdżają w bezpieczne miejsce i zaczynają rozmowę. Mężczyzna żartuje, że jest 4 krotnym mistrzem świata. Twierdzi też, że ma swoja restauracje i przyjechał zabawiać Polskę.
Okazuje się, że to ten sam mężczyzna, który pływał skuterem po Wiśle i najprawdopodobniej utonął. Do wypadku doszło 17 marca w rejonie mostu Śląsko – Dąbrowskiego.
Mężczyzna pływał skuterem wodnym po rzece. Nagle z niego spadł i zniknął pod wodą. Świadkowie na miejsce wezwali wszystkie służby ratownicze. Mimo zakrojonych działań ciała nie udało się odnaleźć. Ale poszukiwania nie zostały przerwane. - Szukamy cały czas ciała tego mężczyzny- mówi podkom. Kinga Czerwińska z komisariatu rzecznego.