Szukali go za wykroczenie. A gdy go znaleźli, dostał dwa nowe zarzuty

2018-07-03 9:00

Przez trzy lata ukrywał się przed sądem, a kiedy go odnaleziono, usłyszał kolejne zarzuty! Poszukiwany listem gończym Paweł M. miał w swoim mieszkaniu ponad kilogram narkotyków, broń i kilkaset sztuk amunicji.

Policjanci weszli do mieszkania 44-latka pod koniec czerwca. Mężczyzna od 3 lat był poszukiwany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa, który skazał go za wykroczenie. Funkcjonariusze ustalili, że mieszka w jednym z bloków na Ursynowie. Wiedzieli też, że może być uzbrojony, bo wcześniej był karany za rozboje, kradzieże i oszustwa. Paweł M. kompletnie nie spodziewał się, że policja go odnajdzie i nawet nie krył zaskoczenia podczas zatrzymania.

- W jego mieszkaniu w rzeczach osobistych ujawniono narkotyki, broń palną oraz amunicję. Prokurator postawił mu dwa zarzuty, posiadania narkotyków i broni. Podejrzany nie przyznał się jednak, że to jego i odmówił składania wyjaśnień – tłumaczy Łukasz Łapczyński z prokuratury okręgowej w Warszawie. Paweł M. miał między innymi 660 gramów amfetaminy, 466 gram marihuany i pistolet o kalibrze 7,62 mm wraz z 221 sztukami amunicji. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki