Kamil Durczok pokazał zdjęcie z łóżka. „Poranne pieszczoty”. Chwilę później pojawił się film…

Kamil Durczok niegdyś był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy w kraju. Jako szef „Faktów TVN” gościł na ekranach telewizorów w domach milionów Polaków. Po serii artykułów na jego temat w jednym z tygodników, zniknął z mediów. Ale nie na długo. Wkrótce bowiem powrócił ze swym nowym projektem – śląskim portalem internetowym. Znowu było o nim głośno. Niestety, biznes nie przetrwał próby czasu. Portal upadł, a na domiar złego Durczok popadł w tarapaty po tym, jak kierował autem pod wpływem alkoholu. Oliwy do ognia dodała jeszcze sprawa weksli. Ale dziennikarz mimo problemów nie zamierza chować głowy w piasek. Durczok jest bardzo aktywny w swych mediach społecznościowych. Na Twittera wrzuca swe przemyślenia, a na Instagram – zdjęcia, obrazujące jego obecne życie. Dziś rano dla przykładu Durczok uraczył fanów zdjęciami prosto… z łóżka. „Poranne pieszczoty. Prosto z kwarantannowego łóżka. Jeszcze tylko dziś i jutro. W nocy z czwartku na piątek, o 00.01 idziemy oficjalnie i legalnie na spacer” - podpisał fotki dziennikarz. A zdjęcia te ukazują ukochanego psa Durczoka – Dymitra. Widzimy na nich owczarka, wylegującego się w pieleszach. Sądząc po fotkach, psiak dostał solidną porcję pieszczot. Chwilę później, dziennikarz dodał jeszcze filmik. Również z łóżka. Cóż, mimo że takie wylegiwanie się ma swoje uroki – Dymitr i jego pan z pewnością woleliby ten czas spędzić aktywnie.

NIE PRZEGAP: Kamil Durczok będzie załamany. Była żona naprawdę to zrobiła. Oj!