Adrian Mierzejewski wraca do reprezentacji w nowej roli
Nowy członek sztabu zapewnia, że nie zamierza ingerować w decyzje selekcjonera Jana Urbana. Zamiast tego chce być wsparciem dla trenera i zawodników podczas zgrupowań.
– Będę obecny w trakcie zgrupowań, w hotelu, będę rozmawiał z piłkarzami i pozostawał na bieżąco z sytuacją. Chciałbym też utrzymywać kontakt z dyrektorami sportowymi klubów, by wiedzieć, co się dzieje – wyjaśnił Mierzejewski.
ZOBACZ TEŻ: Media: Robert Lewandowski podjął decyzję! Czy "Lewy" wróci do reprezentacji Polski?
Podkreślił, że decyzję o przyjęciu funkcji podjął bardzo szybko i traktuje ją jako nowy, ciekawy etap swojej kariery. – Spotkałem się już z Marcinem Dorną. Teraz kluczowy jest selekcjoner i sztab. Nie mam problemu z mediami – mówił. – Powiem tyle, ile będę mógł, ale pewnych rzeczy nie zdradzę.
Mierzejewski będzie w kontakcie z kadrowiczami
Zaznaczył również, że nie będzie brał udziału w decyzjach dotyczących powołań czy treningów. – Wyniki są najważniejsze. Nie zamierzam wchodzić w kompetencje trenera. Liczę na dobrą współpracę, nie będę mu się wtrącał w pracę – zapewnił.
Mierzejewski deklaruje, że chce być w stałym kontakcie z zawodnikami i wszystkimi, którzy mają wpływ na funkcjonowanie kadry. Wierzy, że dzięki swojemu doświadczeniu piłkarskiemu naturalnie odnajdzie się w nowej roli.
– Moje zadanie to obserwować z boku i rozmawiać z ludźmi – zawodnikami, trenerami, prezesem. Przez 20 lat grałem w piłkę, mam wyczucie i dobre oko do piłkarzy. Myślę, że to dobra decyzja. Z częścią tych chłopaków grałem, nosiliśmy tę samą koszulkę, więc nie będzie między nami dystansu – podsumował.