Szczęsny zakończył reprezentacyjną karierę
Szczęsny zakończył swą przygodę z reprezentacją w czerwcu 2024 roku. Wówczas był jeszcze podstawowym bramkarzem kadry na mistrzostwach Europy, ale po ich zakończeniu zdecydował się zawiesić buty na kołku. Swą decyzję zmienił jesienią, kiedy zgłosiła się po niego Barcelona wobec kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Ostatecznie Polak rozegrał udany sezon w barwach Blaugrany, ale o powrocie między słupki drużyny narodowej nie było już mowy. Ta przygoda zakończyła się dla doświadczonego piłkarza raz na zawsze.
Hajto ostro o Szczęsnym
I choć wśród wielu kibiców Polak ma bardzo dobre notowania, to zdecydowanie innego zdania jest Tomasz Hajto. Były kadrowicz, a obecnie ekspert piłkarski skrytykował zachowanie piłkarza. - Jeden z selekcjonerów przyszedł na pierwszą odprawę, a Szczęsny do niego powiedział, że może by coś zaśpiewał. Niektórym naprawdę odwaga z odważnikiem się już kompletnie pomyliła - powiedział Hajto w rozmowie z Romanem Kołtoniem w "Prawdzie Futbolu".
I dodał: - Moim zdaniem, jeżeli Szczęsny odezwał się tak do jednego z selekcjonerów, to pokazuje przede wszystkim brak szacunku do szefa. Zaty niech sobie robi w domu.
Szczęsny to 84-krotny reprezentant Polski. Wszystkie wiele turnieje, na które został powołany, zaczynał jako podstawowy bramkarz - Euro 2012, 2016, 2020 i 2024 oraz mistrzostwa świata 2018 i 2022. Do najbardziej udanych z pewnością zapisze mundial przed trzema laty, kiedy w dużej mierze to jego parady dały Polsce awans do 1/8 finału. Podczas meczu z Argentyną obronił nawet rzut karny wykonywany przez Lionela Messiego.