W fazie grupowej Polki zmierzą się jeszcze ze Szwedkami i Dunkami. - Bez względu na to, z kim przyszłoby się nam mierzyć, to byłby najważniejszy mecz w naszej karierze. Na pewno chcielibyśmy, żeby kibice byli z nas dumni. Żeby tak było, to od samego początku musimy grać z wielkim zaangażowaniem i zrealizować założenia. To dla nas bardzo istotne - powiedziała obrończyni Paulina Dudek.
Historia starć z reprezentacją Niemiec jest bardzo niekorzystna dla polskich piłkarek. Przegrały każdą z sześciu potyczek, w tym dwie w 2024 roku. - To zespół, który od początku będzie chciał dominować i narzucić swój styl gry. Ważne, jak ten mecz będzie się układał. Jak patrzysz na szczyt góry, to on jest odległy, ale jak idziesz konsekwentnie do przodu, to możesz na niego wejść - stwierdziła selekcjonerka reprezentacji Polski Patalon.
Euro 2025 kobiet: polska zupa gulaszowa kosztuje 50 złotych
Polska obok Walii jest jedną z dwóch drużyn, która debiutuje w mistrzostwach Europy. Patalon ma nadzieję, że udział w Euro 2025 pomoże spopularyzować kobiecy futbol. - To bardzo ważne dla całego naszego kraju, żeby jak najlepiej zaprezentować się na tym turnieju. Chcemy, żeby to, co osiągniemy miało pozytywny wpływ na rozwój kobiecej piłki - podkreśliła.
Na piątkowym meczu w Sankt Gallen pojawi się wielu naszych kibiców, którzy po rzuceniu okiem na stadionowe menu mogą się mocno zdziwić. Wśród dostępnych dań są dwa polskie - placki ziemniaczane oraz zupa gulaszowa. Ceny? Jak z kosmosu! Za placki trzeba zapłacić niespełna 39 złotych, a za talerz zupy aż 50 złotych!