- Patryk M., znany jako „Wielki Bu” czeka w areszcie w Niemczech od 1,5 miesiąca
- Sąd w Lublinie w ostatnim czasie odrzucił jego wniosek o list żelazny
- „Przegląd Sportowy” ujawnił nowe informacje w sprawie potencjalnego powrotu do Polski i zażalenia na decyzję sądu
Sąd odrzucił wniosek Patryka M. o list żelazny
Patryk M., znany w świecie freak-fightów jako „Wielki Bu”, nie może liczyć na pobłażliwość wymiaru sprawiedliwości. Sąd Okręgowy w Lublinie odrzucił jego wniosek o wydanie listu żelaznego, który pozwoliłby mu odpowiadać przed sądem z wolnej stopy. Zawodnik został zatrzymany na lotnisku w Hamburgu po tym, jak był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Prokuratura zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami.
Nowe informacje ws. Patryka M., ps. "Wielki Bu". Jest ważna decyzja sądu!
Obrońca Patryka M. wnioskował o wydanie listu żelaznego, deklarując jednocześnie gotowość złożenia poręczenia majątkowego. Jednak sąd uznał, że taka decyzja nie zapewniłaby prawidłowego przebiegu postępowania. – Wydanie listu żelaznego w tej sprawie nie zagwarantuje prawidłowego biegu postępowania – przekazała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Marta Śmiech. Decyzja nie była prawomocna – obrońcy Patryka M. przysługiwało prawo do złożenia zażalenia.
Nowe informacje w sprawie „Wielkiego Bu”
Jak informuje „Przegląd Sportowy”, pojawiły się nowe informacje w sprawie zatrzymanego Patryka M.. Według medialnych doniesień, „Wielki Bu” od półtora miesiąca przebywa w areszcie w Niemczech. Polski sąd czeka na decyzję niemieckich organów o przekazaniu Patryka M. w ręce polskich służb.
Z kolei obrońca „Wielkiego Bu” złożył zażalenie na decyzję w sprawie oddalenia wniosku o „list żelazny”, który pozwoliłby mu odpowiadać z wolnej stopy.
- Obrońca Patryka M. złożył zażalenia na postanowienie SO w Lublinie odmawiające wydania listu żelaznego, które rozpozna Sąd Apelacyjny w Lublinie. Nie jest jeszcze znana data posiedzenia w tym przedmiocie – mówi rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak.
