Jan Urban faworytem do objęcia kadry
Cezary Kulesza stoi przed koniecznością wyboru już czwartego selekcjonera reprezentacji Polski podczas swojego szefowania w PZPN. Wcześniej postawił na Czesława Michniewicza, Fernando Santosa oraz Michała Probierza. Z kim podpisze kontrakt teraz? Jednym z największych medialnych faworytów jest Jan Urban, które ostatnia lata spędził jako trener Górnik Zabrze.
Za szkoleniowcem przemawia spore doświadczenie. Jako piłkarz długo występował w hiszpańskiej Osasunie Pampeluna, a ponadto rozegrał 57 spotkań z orzełkiem na piersi i uczestniczył w mistrzostwach świata w 1986 roku. Teraz Biało-czerwoni też marzą o wywalczeniu promocji na mundial, a absolutnie kluczowy w tym zakresie będzie zwłaszcza wrześniowy mecz z Finlandią na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Jan Urban i pewna historia
W latach 2007-2010 oraz 2012-2013 Urban prowadził Legię Warszawa. I właśnie za czasów pracy w stołecznym klubie przydarzyła mu się historia, która na stale wpisała się w obraz polskich anegdot piłkarskich.
Jak opisywał portal "Weszło", grający wówczas w warszawskim zespole obrońca Błażej Augustyn poczuł się nieco zbyt pewnie podczas zabawy wewnątrz zespołu i ośmielony alkoholem postanowił porozmawiać ze swoim szkoleniowcem. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że kiedy emocje opadły, zdania rzuconego w kierunku swojego trenera mógł jednak żałować...
Za Urbanem z pewnością przemawia spore doświadczenie i fakt, że poznał futbol zarówno od strony polskiej, jak i zagranicznej. Wydaje się, że nie powinien mieć żadnych problemów w zarządzaniu szatnią nawet złożoną z piłkarzy występujących na co dzień w najmocniejszych ligach Europy.
A jakiego wyboru ostatecznie dokona Cezary Kulesza? Tego powinniśmy dowiedzieć się wkrótce.