Dla Lewandowskiego był to 161. mecz w reprezentacji i już 87. gol. Polacy umocnili się na drugiej pozycji w grupie i choć wciąż mają matematyczne szanse na pierwszą lokatę i bezpośredni awans na przyszłoroczny mundial, to na 99 procent o przepustki na MŚ w Kanadzie, Meksyku i USA walczyć będą w marcowych barażach.
Robert Lewandowski dzień po meczu z Litwą spotkał się w Warszawie z Katarzyną Zillmann
Październikowe zgrupowanie kadry przeszło zatem do historii, ale Lewandowski po wygranej z Litwą nie wrócił od razu do Barcelony. Kapitan biało-czerwonych przyleciał do Warszawy, gdzie zaledwie kilkanaście godzin po ostatnim gwizdku sędziego w Kownie spotkał się m.in. z gwiazdą trwającej właśnie jubileuszowej 30. edycji "Tańca z Gwiazdami", Katarzyną Zillmann.
Skandaliczny transparent uderzył w Donalda Tuska. Kibice nie mieli litości na meczu Litwa - Polska
Okazja? Lewandowski, Zillmann oraz Łukasz Różański, czyli były bokserski mistrz świata federacji WBC w wadze bridger, wzięli udział na warszawskim Służewcu w "Śniadaniu mistrzów", czyli spotkaniu ambasadorów Lotto. Spotkanie te poprowadziła Sylwia Dekiert i to właśnie dziennikarka TVP Sport pochwaliła się w mediach społecznościowych wspólnym zdjęciem z Lewandowskim i Zillmann. "Tydzień rozpoczęty po mistrzowsku!" - napisała Dekiert na Instagramie.
Katarzyna Zillmann objawieniem 30. edycji Tańca z Gwiazdami
Zillmann, wicemistrzyni olimpijska z Tokio w wioślarstwie (czwórka podwójna), jest prawdziwą rewelacją 30. edycji "Tańca z Gwiazdami". W parze z Janją Lesar (pierwsza wyłącznie kobieca para w historii polskiego "Tańca z Gwiazdami") w pięciu dotychczasowych odcinkach zdobyły w sumie 190 punktów, najwięcej ze wszystkich uczestników. Zillmann i Lesar dwukrotnie za swój taniec zgarnęły po 40 punktów od jury, czyli najwyższą możliwą notę.