Osiemnaste urodziny Lamine Yamala
Yamal w wielkim stylu wszedł do świata piłki nożnej. Od samego początku wziął na swoje barki odpowiedzialność za ofensywę Barcelony, a koncert dał także podczas zeszłorocznych mistrzostw Europy, kiedy doprowadził Hiszpanię do tytułu na niemieckich boiskach. Te wszystkie sukcesy osiągał jeszcze przed wejściem w pełnoletność.
W niedzielę natomiast piłkarz zdmuchnął osiemnaście świeczek z tortu i zorganizował z tego powodu huczną uroczystość. Do luksusowej hiszpańskiej willi zaprosił mnóstwo kolegów z boiska i celebrytów, a podczas zabawy obowiązywał zakaz używania telefonów komórkowych. Teraz na jaw wychodzą niektóre szczegóły dotyczące przyjęcia, które mogą wprawiać w osłupienie.
Yamal pod ostrzałem krytyki
Przeciwko Yamalowi wystąpiło Stowarzyszenie Osób z Karłowatością. Okazuje się bowiem, że Hiszpan zatrudnił osoby cierpiące na karłowatość "wyłącznie w celach rozrywkowych". Działacze stowarzyszenia podkreślili, że nie zamierzają tak zostawić tej sprawy i nie zgadzają się na wykorzystywanie poszkodowanych przez los osób właśnie w ten sposób.
Co więcej, Claudia Calvo, jedna z hiszpańskich modelek, zdradziła, że otoczenie piłkarza Barcelony poszukowało na imprezę blondynek o określonym rozmiarze biustu, oferując od 10 do 20 tysięcy euro za pojawienie się na zabawie. Tort urodzinowy miał natomiast zostać udekorowany złotymi łańcuchami czy żetonami z kasyna, co również wzbudziło kontrowersje.
Osiemnastka Yamala była tyleż huczna, co pozostawiająca szerokie pole do dyskusji już po jej zakończeniu. Na razie nie wiadomo, czy Hiszpan w jakimkolwiek zakresie będzie musiał odpowiedzieć za decyzje, które podjął przy organizacji wystawnej imprezy.