Tego jeszcze nie było: etap Tour de France nagle zmieniony przez... krowy. W tle poważne zagrożenie

2025-07-25 15:02

Niespodziewany i dramatyczny zwrot akcji na trasie Tour de France 2025. Organizatorzy zostali zmuszeni do radykalnej zmiany przebiegu 19. etapu z powodu wykrycia ogniska groźnej choroby zakaźnej w stadzie bydła na przełęczy Col des Saisies, czyli w pobliżu jednego z kluczowych miejsc trasy w górach.

Tadej Pogacar

i

Autor: Photo/ Associated Press Tadej Pogacar

Decyzja ta skraca kluczowy alpejski odcinek i może mieć ogromny wpływ na ostateczne rozstrzygnięcia, zwłaszcza w pasjonującej walce o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i białą koszulkę najlepszego młodego kolarza. Organizator wyścigu Tour de France, firma ASO, poinformował o konieczności wprowadzenia natychmiastowych zmian w trasie 19. etapu Wielkiej Pętli. Powodem jest sytuacja, jaką w najnowszej historii kolarstwa trudno sobie przypomnieć – wykrycie ogniska choroby zakaźnej wśród bydła na jednym z kluczowych podjazdów.

Były trener reprezentacji Polski skazany! Andrzej P. trafi do więzienia

Finał 81. Tour de Pologne w Krakowie

Chore stado tuż przy trasie wyścigu

Odkrycie ogniska guzkowatej zakaźnej choroby skóry bydła w stadzie zlokalizowanym bezpośrednio na przełęczy Col des Saisies wymusiło konieczność uboju sanitarnego zwierząt. W świetle dramatu, jakiego doświadczają dotknięci nim hodowcy, a także w celu zapewnienia płynnego przebiegu wyścigu, podjęto decyzję o modyfikacji trasy i ominięciu podjazdu pod Col des Saisies – czytamy w oficjalnym komunikacie.

W efekcie tej decyzji, piątkowy (25.07) etap, który miał być ostatnim aktem rywalizacji w wysokich górach, został znacząco skrócony. Pierwotnie kolarze mieli do pokonania 130 kilometrów i pięć podjazdów. Nowa trasa liczy zaledwie 95 kilometrów, a z profilu zniknęły dwie pierwsze wspinaczki: Côte d'Héry-sur-Ugine oraz Col des Saisies. Start etapu w Albertville został przesunięty o godzinę, na 13:30 czasu polskiego. Kolarze dołączą do oryginalnej trasy w okolicach miejscowości Beaufort, skąd rozpoczną właściwą, choć okrojoną, batalię w Alpach.

Wielka gratka dla miłośników kolarstwa. Zakopane ugości L’Étape Poland by Tour de France

Tymczasem kwestia zwycięstwa w całym wyścigu wydaje się już rozstrzygnięta. Broniący tytułu Tadej Pogačar jest klasą dla siebie. Słoweniec, aktualny mistrz świata, ma aż cztery minuty i 26 sekund przewagi nad swoim największym rywalem, dwukrotnym zwycięzcą Touru, Jonasem Vingegaardem (Team Visma-Lease a Bike). Duńczyk i Słoweniec wygrali między sobą pięć ostatnich edycji Wielkiej Pętli, ale w tym roku dominacja lidera jest bezdyskusyjna.

Kolarska federacja zatrudni szpiegów. Dostaną pieniądze za donoszenie, wszystko w majestacie prawa

Igrzyska olimpijskie 2024. To nasi najlepsi reprezentanci. Sprawdź, jak dobrze znasz polskich medalistów [QUIZ]
Pytanie 1 z 9
Oprócz złotego medalu Aleksandra Mirosław miała jeszcze jedno wyjątkowe osiągnięcie podczas tych Igrzysk. Jakie?

Przed kolarzami ostatni górski test. Po nim czeka ich już tylko sobotni etap przejściowy i niedzielny "etap przyjaźni", który tradycyjnie zakończy się sprinterską rozgrywką na Polach Elizejskich w Paryżu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki