Iga Świątek w wielkim stylu została Królową Wimbledonu w sobotę (12 lipca), demolując w finale kobiecego turnieju Amandę Anisimovą 6:0, 6:0. Przy okazji została też pierwszą w historii singlową triumfatorką Wimbledonu z Polski. Dzień później na tronie dołączył do niej Jannik Sinner, który wygrał turniej mężczyzn po zaskakująco pewnej wygranej w finale z Carlosem Alcarazem (4:6, 6:4, 6:4, 6:4). Włoch zrewanżował się wielkiemu rywalowi za pełen dramaturgii niedawny finał Roland Garros, a przy okazji zapewnił sobie wstęp na tradycyjny Bal Mistrzów Wimbledonu. Zazwyczaj wyjątkowym momentem tego wieczoru jest taniec mistrzów singlowych turniejów, ale okazuje się, że w tym roku mogło do niego w ogóle nie dojść, gdyby nie determinacja Świątek!
Iga Świątek tańczyła z Jannikiem Sinnerem na Balu Mistrzów Wimbledonu! Wyglądała przepięknie!
Sinner ujawnił, że to Iga Świątek wyciągnęła go do tańca
Sinner odsłonił kulisy wyjątkowego wieczoru w rozmowie z BBC Sport. Przyznał w niej, że w kwestii tradycyjnego tańca organizatorzy dali im wolną rękę.
- Byliśmy tam i powiedziano nam, że nie musimy tego robić, bo jest już trochę późno. Ale wtedy Iga powiedziała mi: "Nie, nie, zróbmy to". Zgodziłem się, w końcu to tradycja. Dobrze ją kultywować i miło było dzielić ten piękny moment z Igą - zdradził mistrz Wimbledonu i lider rankingu ATP. Ten fragment wywiadu w języku angielskim znajdziesz na końcu artykułu.
Daria Abramowicz błyszczała na Balu Mistrzów Wimbledonu obok Igi Świątek! Co za kreacja
Nagranie z tańca mistrzów szybko obiegło tenisowy świat, a na żywo podziwiał to między innymi liczny zespół Polki. Na Balu Mistrzów Wimbledonu bawili się z nią: trener Wim Fissette, psycholog Daria Abramowicz, ojciec Tomasz Świątek, starsza siostra Agata, trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk, sparingpartner Tomasz Moczek, agentka Alina Sikora, PR managerka Daria Sulgostowska, pomocnik z ramienia IMG Jules Mercier, a nawet żona Fissette'a - Jasmien Clijsner.
Dzień później Świątek wróciła już do Polski i rozpoczęła zasłużony odpoczynek po historycznym triumfie. Do gry teoretycznie ma wrócić w Montrealu, gdzie turniej rozpocznie się 28 lipca.