Tragiczny wypadek na ściance wspinaczkowej. Nie żyje Bogusia Skierska. Spadła z wysokości

2025-07-28 17:39

Do tragicznego wypadku doszło w Warszawie. Nie żyje Bogusia Skierska, która spadła ze ścianki wspinaczkowej. 72-latka była żoną Zbigniewa Skierskiego, byłego prezesa Klubu Wysokogórskiego Warszawa, do którego również należała. "Nie ma słów, które mogłyby oddać ból i pustkę po takiej stracie" - żegna ją Polski Związek Alpinizmu.

świeczka

i

Paląca się biała świeczka z jasnym płomieniem, unosząca się na lekko falującej wodzie, odbijająca się na ciemnym tle, symbolizująca pamięć o zmarłym Leszku Kłosińskim. Więcej o jego życiu zawodowym przeczytasz na Super Biznes.

Tragiczny wypadek z udziałem Bogusi Skierskiej miał miejsce w środę, 23 lipca. Doszło do niego w warszawskim klubie wspinaczkowym Makak. "Wstrząśnięci i zdruzgotani zawiadamiamy, że dziś na Makaku, na skutek nieszczęśliwego wypadku zginęła nasza koleżanka Bogusia. Przed rozpoczęciem swojej wspinaczki nie wpięła się do taśmy autoasekuracyjnej i spadła z dużej wysokości. Niestety, mimo natychmiastowo udzielonej pomocy nie udało się jej uratować" - przekazano na Facebooku areny, którą zamknięto w dniu tragedii.

Kobieta zginęła na ściance wspinaczkowej! Śmiertelny wypadek w Warszawie

Bogusia Skierska nie żyje. 72-latka spadła ze ścianki w Warszawie

Wkrótce potwierdzono, że ofiarą była 72-letnia Bogusia Skierska, członkini KW Warszawa od lat wspinająca się rekreacyjnie na ściankach i skałkach. Jej mężem był Zbigniew Skierski, prezes stołecznego klubu wspinaczkowego w latach 2013-2022. Wspólnie działali na rzecz rozwoju wspinania w Polsce.

"Z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym wypadku i śmierci Bogusi Skierskiej. Odeszła osoba pełna ciepła, życzliwości i dobroci, której uśmiech na zawsze pozostanie w naszych sercach. Nie ma słów, które mogłyby oddać ból i pustkę po takiej stracie. Składamy najszczersze kondolencje oraz wyrazy współczucia Zbyszkowi i całej Rodzinie. Zbyszku, wiemy, jak ogromny jest Twój ból, ale pamiętaj, że w tej trudnej chwili całe nasze środowisko jest z Tobą myślami i sercem" - czytamy na facebookowym profilu Polskiego Związku Alpinizmu.

"Każdy, kto Ją poznał, natychmiast przyzna, że każdego witała z otwartymi ramionami i nieodłącznym, naprawdę promiennym uśmiechem. Niosła w sobie wyjątkowe ciepło i dobroć, które spajały naszą wspinaczkową wspólnotę. Choć doczekała się już wnuków, do końca imponowała sprawnością fizyczną, energią i pogodą ducha, która była jej znakiem rozpoznawczym" - żegnają ją koleżanki i koledzy z KW Warszawa.

Quiz. Rozpoznasz polskich mistrzów sportu z PRL-u? 15/15 to obowiązek kibica!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od jednej z największych legend. Trzykrotna mistrzyni olimpijska, która przez lata dzierżyła rekord Polski w biegu na 400 m to...
Irena Szewińska
Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki