Wideo
Pogoda
Quizy
Kasia Tusk stara się za wszelką cenę nie ujawniać za wiele ze swojego życia, a wszelkie materiały, jakie udostępnia, są przez nią ściśle kontrolowane. Szczególnie uważa, by nie pokazać buzi żadnej ze swojej córek, choć one same dosyć często pokazują się na zdjęciach blogerki. Tym razem Kasia Tusk zdecydowała się pochwalić na swoim blogu domową sesją, gdzie pokazywała swoje propozycje stylizacji dla całej rodziny na świąteczny poranek. Na fotografiach widać radosną atmosferę, a sama zainteresowana wygląda fenomenalnie w białym golfie, sukience w drobną kratkę na ramiączka i cienkich rajstopach. Uwagę zwraca też ubranko jej córki – prosta, jasnoróżowa sukieneczka i dużym białym kołnierzem i czarną ozdobą, a do tego białe rajstopki. Choć dziewczynkę widać tylko od tyłu, fanka mocno skrytykowała jej ubranko. - Sukienka na jeden raz, do niczego nie pasuje, a dziecko jak zwykle wystylizowane na amisza w kiecce za 100 euro z której za miesiąc wyrośnie – napisała internautka.
Sprawdź: Mąż Kasi Tusk zakazał jej jednej rzeczy. Co takiego?! Jak on mógł?!
W naszej galerii zobaczysz inne ubranka córki Kasi Tusk - kliknij w galerię poniżej lub tutaj.
Tak mocnych słów Kasia Tusk raczej się nie spodziewała. Postanowiła jednak odpowiedzieć swojej czytelniczce.
- Amisze mają chyba jednak nieco inny styl, ale dziękuję za uwagę – odpowiedziała, dodając na końcu uśmiech. Jak widać, nie tak łatwo wyprowadzić córkę Donalda Tuska z równowagi. Nawet na ostrą krytykę odpowiedziała z dystansem.
