policja, radiowóz

i

Autor: Anna Kaczmarz

54-latek wjechał na rowerze prosto pod rozpędzony pociąg. Zginął na miejscu

2016-04-06 12:42

54-letni rowerzysta wjechał prosto pod rozpędzony pociąg relacji Olsztyn-Poznań na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Najprawdopodobniej nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Zginął na miejscu. Maszynista nie miał nawet czasu na reakcję. Policja jest w trakcie badania okoliczności wypadku.

Tragiczny wypadek wydarzył się w poniedziałek, 4 kwietnia, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Tyrowo (woj. warmińsko-mazurskie) pod Ostródą. 54-letni mężczyzna jadący na rowerze prawdopodobnie nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał wprost pod rozpędzony pociąg pospieszny relacji Olsztyn-Poznań. Maszynista zauważył go w ostatniej chwili, nie miał już nawet czasu na reakcję. Mężczyzna zginął na miejscu. Jego ciało zostało przetransportowane do prosektorium decyzją prokuratora. Teraz przyczyny i okoliczności zdarzenia są badane przez policję.

Wypadki kończące się śmiercią człowieka w starciu z pociągiem są bardzo częste, a można ich przecież uniknąć. Zachowujmy najwyższą czujność w okolicach torów i przejazdów kolejowych! To może uratować życie nie tylko nam, ale też innym osobom.

Zobacz: Śmiertelny wypadek w Grudziądzu! 35-latka potrącona przez pociąg

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki