Tarnów, 9-letnia Natalka dziękuje czytelnikom "SE": Anioł podarował mi sukienkę

2010-05-13 2:15

Natalka (9 l.) martwiła się, że nie będzie mogła jak inne koleżanki przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej w śnieżnobiałej albie i z pięknym wiankiem na głowie. Jej tata załamywał ręce, bo nie miał skąd wziąć pieniędzy na strój dla ukochanej córeczki. Ale stała się rzecz nieprawdopodobna! Do rodzinnego domu państwa Świerczków zapukała nieznajoma kobieta i podarowała Natalce komunijne ubranie.

– Moim marzeniem było, by córka przystąpiła do komunii jak inne dzieci – szklącymi się od łez oczami pan Jan Świerczek (46 l.) spogląda na dziewczynkę przymierzającą nową albę. – Ale ładnie wyglądam – cieszy się Natalka. Właśnie jej strój jest dowodem na to, że dobrzy ludzie nie pozwalają zginąć potrzebującym, takim jak rodzina Świerczków.

Przeczytaj koniecznie: Tarnów: Żona zostawiła mnie z ośmiorgiem dzieci i długami!

Wzruszającą historię pana Jana i ośmiorga jego dzieci opisywaliśmy na łamach „Super Expressu”. Mężczyzna wyznał nam wtedy, że został sam z gromadką swoich pociech, bo żona po prostu uciekła z domu. Na szczęście nasi Czytelnicy jak zwykle nie zawiedli i z całego świata do pana Jana zaczęło dopływać materialne wsparcie.

Ale dla rodziny Świerczków i tak najważniejsze jest to, co wydarzyło się ostatnio. Wtedy do ich skromnego domu we Wróblowicach pod Tarnowem zapukała nieznajoma kobieta i wręczyła Natalce albę. – W niedzielę ubiorę moją sukienkę. Nie mogę się doczekać – Natalka skacze z radości. A jej tata nie szczędzi słów podzięki. – W imieniu Natalki i swoim dziękuję z całego serca. Nie urządzam jakiejś imprezy komunijnej, bo na to nas nie stać, ale jak ktoś chce nas odwiedzić, to zapraszamy serdecznie – mówi pan Jan.    

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki