Będą sobie patrzyli na ręce
PO wyciąga wnioski z afery hazardowej. Na wiosnę ma powstać wewnętrzna instytucja (tzw. Zespół Zaufania) - złożona z posłów i senatorów o wysokim autorytecie - która ma przyjmować skargi na nieetyczne zachowanie swoich kolegów i rozstrzygać wątpliwości.
Na funkcję moralnego autorytetu typowany jest Andrzej Czuma (72 l.).
Po co to wszystko?- By nie było więcej rozmów na cmentarzu - wyjaśnia Jarosław Gowin, który pracuje nad kodeksem etycznym PO. To już trzecia próba stworzenia kodeksu etycznego parlamentarzysty PO.