POZNAŃ: Bezkarnie mnie okradają!

2012-05-28 4:00

Bezczelnie, z uśmiechem na ustach. Po prostu wchodzą do sklepu i kradną - chipsy, batony, soki, lizaki. Marek Obtułowicz (60 l.), sklepikarz z Poznania, wypowiedział wojnę złodziejom. Nagrywa ich małą kamerą, a filmy wrzuca potem do Internetu.

- Czują się bezkarni, bo wiedzą, że za kradzież niewiele im grozi - mówi handlowiec.

Z pozoru to nie są wielkie kradzieże. Ktoś ukradnie chipsy, ktoś inny sok. - Ale gdy się te kradzieże podliczy, to wychodzą duże sumy - uważa mężczyzna. Straty oszacował na blisko 10 tysięcy złotych. Na potwierdzenie swoich słów pokazuje filmy, które nagrał w sklepie.

Pan Marek przyznaje, że wszystkich przypadków nawet nie zgłasza. Musiałby codziennie tkwić na komisariacie. Jego filmiki sprawiły jednak, że dowody policja zawsze ma pod ręką...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki