Bili bejsbolami z zazdrości o dziewczynę

2010-01-15 19:50

Dostał łomot, bo źle ulokował uczucia.. 25-latek spod Brzeska (woj. małopolskie) skrzyknął kolegów, by pomogli mu rozprawić się z 14-latkiem, który ośmielił się spoglądać na jego dziewczynę. Banda wyrostków okładała nastolatka pięściami i drewnianymi kijami. Na szczęście, udało mu się wymknąć łobuzom.

Chłopak wpadł w ręce zbirów, gdy 16-letnia koleżanka, ukochana szefa bandy, pod głupim pretekstem wywabiła go z domu. Pięciu młodych mężczyzn (od 19 do 25 l.) dotkliwie pobiło nastolatka bejsbolami. Kiedy uciekł do domu sąsiadki, wsiedli do samochodu i odjechali.

Zobacz koniecznie: Staruszka zadźgała kochanka z zazdrości

Właśnie wtedy na podwórko wyszedł ojciec pobitego, którego zaniepokoiły odgłosy bójki i ryk silnika. Czym prędzej zadzwonił po policję i udzielił pomocy rannemu synowi. Stróże prawa błyskawicznie wkroczyli do akcji.

Po krótkim pościgu dorwali brutali. Wszyscy przyznali się do pobicia chłopca i dobrowolnie poddali karze. Łobuzy staną przed sądem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki