Wezwani na miejsce saperzy aż zadrżeli ze strachu. Śmiercionośny granat nie dość, że był uzbrojony, to jeszcze miał uszkodzony i odbezpieczony zapalnik. Saperzy bardzo ostrożnie zapakowali granat do ciężarówki, wywieźli na poligon i tam zdetonowali.
Bomba na budowie
2009-07-18
4:00
Dolnośląskie. O krok od tragedii było na jednej z budów we Wrocławiu. Przy ul. Powstańców Śląskich pracownicy znaleźli w ziemi granat moździerzowy.