Brawurowa ucieczka skazanego. Nietypowy sposób nie odniósł jednak pożądanego skutku!

2014-12-12 3:00

Zaledwie tydzień trwała ucieczka Marcina W. (25 l.) przed sprawiedliwością. Mężczyzna wpadł właśnie w ręce policji. Ukrywał się w mieszkaniu znajomego, tuż obok więzienia w Płocku, do którego miał trafić na dwa lata za kradzież z włamaniem.

Wyrok usłyszał w Sądzie Rejonowym w Łowiczu (woj. łódzkie). Ale gdy uświadomił sobie, że już niebawem zamknie się za nim brama zakładu karnego, gwałtownie zatęsknił za wolnością i postanowił czmychnąć.

Odprowadzany przez policjantów do samochodu na sądowym parkingu znokautował dwóch funkcjonariuszy i przeskoczył przez mur. Mundurowi ruszyli w pościg, ale go nie złapali. Wszczęto poszukiwania w całym kraju, jednak Marcin W. uznał widocznie, że najciemniej jest pod latarnią, czyli w cieniu więziennego muru. Okazało się, że nie miał racji... 

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki