Nawałnice w Polsce: Strażacy walczą ze skutkami żywiołu. Gdzie sytuacja jest najgorsza?
W ciągu ostatniej doby, Państwowa Straż Pożarna ponad tysiąc interweniowała w związku z burzami, które nawiedziły Polskę. Najwięcej pracy strażacy mieli w województwach podkarpackim, śląskim, małopolskim i lubelskim, gdzie skutki nawałnic były najbardziej dotkliwe. Usuwanie powalonych drzew, wypompowywanie wody z zalanych posesji – to tylko niektóre z zadań, z którymi musieli się zmierzyć. Ponad 300 budynków zostało uszkodzonych, a mieszkańcy wielu regionów zmagają się z poważnymi utrudnieniami.
Najwięcej interwencji odnotowano na Podkarpaciu, gdzie strażacy interweniowali aż 388 razy. Na Dolnym Śląsku odnotowano 179 zdarzeń, w Małopolsce 152, a w Lubelskiem 101. W pozostałych regionach kraju sytuacja była nieco lepsza, choć i tam nie brakowało lokalnych podtopień i uszkodzeń. Państwowa Straż Pożarna zapewnia, że pozostaje w pełnej gotowości operacyjnej i ściśle współpracuje z administracją rządową, IMGW-PIB oraz służbami zarządzania kryzysowego.
Meteorolodzy zapowiadają kolejne burze i intensywne opady atmosferyczne. W związku z tym, zdecydowano o zwiększeniu gotowości operacyjnej PSP. W Komendzie Głównej rozpoczął pracę zespół operacyjny oparty o Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa. Dodatkowo, do sieradzkiego ośrodka szkolenia strażaków przeniesiono tymczasowo dwie kompanie specjalne Centralnego Odwodu Operacyjnego z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego.
Polecany artykuł:
Służby w pełnej gotowości. Jak się przygotować na nawałnice?
W ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego gotowych jest do działania 505 jednostek ratowniczo-gaśniczych PSP z ponad 31 tys. funkcjonariuszy. W sytuacjach kryzysowych PSP ma możliwość zwiększenia stanów do 10 tys. strażaków. Dodatkowo, w KSRG działa 5 tys. 188 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, a poza KSRG – 10 tys. 786 jednostek OSP. PSP dysponuje także 31 kompaniami specjalnymi, 191 specjalistycznymi grupami ratowniczymi i 483 dronami.
Polecany artykuł:
Rząd monitoruje sytuację. Alerty RCB dla mieszkańców
Kancelaria Premiera poinformowała, że najbardziej zagrożone są województwa śląskie, opolskie i małopolskie. Monitorowany jest przybór wód w rzekach, zbiorniki przeciwpowodziowe oraz ewentualne zagrożenia, które mogą być skutkiem przechodzących burz i wichur. Do mieszkańców wszystkich zagrożonych województw kierowane są alerty RCB i apele służb. Premier Donald Tusk zwołał sztab kryzysowy.
Postawione w stan gotowości są wszystkie służby, w tym wojsko, a monitoringowi podlegają przybory wód w rzekach oraz zbiorniki przeciwpowodziowe. Do mieszkańców wszystkich zagrożonych województw kierowane są alerty RCB i apele służb. Apelujemy, aby ich nie lekceważyć i stosować się do wszystkich zaleceń – podkreśliła Kancelaria w komunikacie.