Niemieccy policjanci złapali jego trzech kompanów, a jemu udało się zbiec do Polski. Gdy go zatrzymano u fryzjera, był kompletnie zaskoczony.
Za zostawienie go w spokoju zaoferował policjantom 5 tysięcy euro, duże ilości narkotyków i volkswagena golfa. Teraz grozi mu ekstradycja i do 10 lat więzienia.