Catherine ASHTON nie pomoże sprowadzić WRAKU TUPOLEWA do Polski

2012-12-12 12:54

RZECZPOSPOLITA pisze, że nie mamy co liczyć na pomoc Catherine Ashton, przedstawiciela ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE w sprawie sprowadzenia wraku prezydenckiego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Zdaniem gazety Bruksela nie jest wystarczająco skuteczna w rozwiązywaniu sporów dwustronnych z udziałem państw UE.

Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski potwierdza tę tezę i mówi, że nie zna "żadnych przypadków skutecznego działania pani Ashton w sprawach dwustronnych".

Ekspertka European Policy Centre w Brukseli Amanda Paul jest zdania, że mimo tego, iz kwestia powrotu wraku samolotu ma duży ładunek symboliczny i emocjonalny przez co stanowi uzasadnienie dla działania Ashton, to nie da się wiele osiągnąć. W jej ocenie  Moskwa nie jest zainteresowana umiędzynaradawianiem tej sprawy. Z kolei część państw Unii Europejskiej nie jest zainteresowana draznieniem Rosji.

Szef polskiego MSZ zaproponował kilka dni temu, aby Ashton podniosła sprawę zwrotu wraku ze Smoleńska na szczycie UE - Rosja, który odbędzie się 21 grudnia w Brukseli.

- Skoro nie skutkują dwustronne kanały komunikacji z Rosją w tej sprawie, zmuszeni jesteśmy do przeniesienia kwestii na poziom międzynarodowy - mówił w Brukseli Sikorski. Zaznaczył, że Polska będzie "cierpliwie drążyć" w tej sprawie, mając nadzieję, że Rosja wreszcie uzna, że wrak nie jest już potrzebny jej prokuraturze i może być przekazany polskim śledczym.

Sikorski zapytany o reakcję Ashton na tę prośbę powiedział jedynie, że wydaje mu się, że wzięła ją sobie do serca. Nie wiadomo jednak, czy wysłucha ona jego prośby.

Czytaj więcej: Rosja nie odda Polsce wraku tupolewa


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki