Zamieszki, które rozpoczęły się w niedzielę - w rocznicę śmierci 15-letniego Aleksandrosa Grigoropulosa, zabitego przed rokiem przez policję, - przerodziły się w krwawą rzeź. Szkolna młodzież, w proteście przeciw brutalności policji, podczas marszu rozbijała witryny sklepowe, podpalała samochody i atakowała policjantów. Rannych zostało aż 30 osób.
Chuligani podpalili policjanta
2009-12-09
3:00
Grecka młodzież zgotowała policji prawdziwe piekło. Rozwydrzona tłuszcza najpierw niszczyła wszystko, co stało na jej drodze, a gdy tego było jej mało, rzuciła się z ogniem na policjantów.