Co drugie polskie dziecko nie pojedzie na wakacje

2011-06-01 4:00

Połowa dzieci nie wyjedzie nawet na tygodniowe wakacje - wynika z badań przeprowadzonych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Wolne od szkoły dzieci dwa miesiące spędzą na podwórku. Powodem jest coraz większa bieda rodziców i bezczynność polityków, którzy mało interesują się polską rodziną. Dziś za zasiłek rodzinny można kupić 12 kg jabłek.

Z okazji Dnia Dziecka politycy będą dużo mówić o najmłodszych. Pojutrze troska zniknie dorosłym z serca. Tymczasem wydawany przez ZNP "Głos Nauczycielski" postanowił sprawdzić, co stanie się z dziećmi już niebawem, w wakacje. Niedaleka przyszłość rysuje się raczej smutno.

- Co drugiej rodziny w Polsce nie będzie stać na opłacenie przynajmniej jednego wyjazdu wakacyjnego dla wszystkich dzieci. Tak wynika z badań Homo Homini - mówi Jakub Rzekanowski (36 l.), redaktor naczelny "Głosu Nauczycielskiego".

Patrz też: Drożyzna nad Bałtykiem. WAKACJE 2011 w Polsce będą DROGIE

Dzieci skazane są na podwórka i galerie handlowe. Powód: rodzinom brak pieniędzy. W latach 2004-2010 liczba dzieci, którym przysługiwał zasiłek rodzinny, zmniejszyła się o ponad 2,5 mln dzieci, czyli o ok. 46 proc.! Te liczby nie świadczą jednak o tym, że rodziny są coraz bogatsze.

- Od 7 lat zmieniają się ceny, pensje, ale nie zmieniają się kryteria, na podstawie których przyznawane są zasiłki i stypendia - alarmuje Sławomir Broniarz (53 l.), prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wczoraj Ministerstwo Pracy poinformowało "SE", że obiecuje zmienić ustawę o świadczeniach rodzinnych. Wówczas kryteria będą waloryzowane od przyszłego roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki