Pozwał parafię, bo straszyli go piekłem!

2013-10-15 18:01

Robert C. z Częstochowy złożył pozew do sądu domagając się od jednej z tamtejszych parafii aż 10 milionów zł zadośćuczynienia za to, że przez 27 lat "żył w ciągłym strachu przed piekłem ognistym"!

O sprawie pisze gazeta.pl. Robert C. miał się poczuć poszkodowany tym, że został włączony w poczet wiernych Kościoła bez swojej wiedzy, jako dziecko.

- Bez mojej woli najpierw mnie ochrzczono, potem musiałem uczestniczyć w mszach świętych i lekcjach religii. Przez 27 lat żyłem w ciągłym strachu przed piekłem ognistym. Męczono mnie w ten sposób psychicznie i dlatego myślę, że są to szczególne okoliczności do przyznania zadośćuczynienia - cytuje jego argumenty portal.

CZYTAJ TEŻ: Miller krytykuje Kościół i wypowiedź abp. Michalika

Probosz pozwanej parafii, poprzez swojego prawnika dowodził, że Robert C. powinien mieć pretensje raczej do rodziców.

Sąd Okręgowy w Częstochowie pozew oddalił. Sędziowie uznali, że ochrzczenie dziecka i nauczanie religii za zgodą i wiedzą jego rodziców nie jest działaniem wyrządzającym szkodę. A do tego stwierdzili, że Robert C. nawet nie wykazał, że w pozwanej parafii został ochrzczony (proboszcz pokazał dokumenty, że odbyło się to gdzie indziej).

Mężczyzna nie dał jednak za wygraną i odwołał się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, a ten uznał, że sprawa powinna być ponownie rozpatrzona. Ale i sąd drugiej instancji nie zmienił decyzji. Jak pisze gazeta.pl, kiedawno katowicki również ocenił, że żadne z podstawowych praw i wolności Roberta C. nie zostały naruszone przez parafię.

– Powód nie wykazał, aby parafia jakimkolwiek swoim działaniem te prawa u niego naruszyła - uzasadnił katowicki sąd

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki