Kochali motocykle, byli młodzi i mieli całe życie przed sobą. Jeden z nich ożenił się zaledwie dwa miesiące temu. Ale nieszczęśliwy wypadek na łuku drogi w Dębinie (woj. śląskie) sprawił, że w jednej sekundzie wszystko się skończyło. Do tragedii doszło w niedzielę. Dwaj mężczyźni w wieku 25 i 27 lat, mieszkańcy gminy Lipie i gminy Opatów, jeździli motocyklami po okolicy, korzystając z pięknej pogody.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak to się stało, że doszło do czołowego zderzenia motocyklistów, choć obaj byli bardzo doświadczeni. Jednak na łuku drogi maszyny roztrzaskały się o siebie nawzajem, a jedna z nich stanęła w płomieniach. Kierujący nimi mężczyźni nie mieli żadnych szans. Dwa tygodnie wcześniej prawie w tym samym miejscu zginął inny motocyklista.