Duchowny o grzechach Kościoła w liście do przedstawiciela Watykanu. Rozbity Episkopat jątrzy i dzieli Kościół

2010-12-14 12:29

Dominikanin o. Ludwik Wiśniewski, legendarny duszpasterz akademicki w PRL postanowił rozliczyć Kościół z win, które doprowadzają do tego, że wierni coraz częściej zrażają się do księży i nie chcą przekraczać progu świątyni. W liście do abp. Celestina Migliore, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce wskazuje i ocenia problemy Kościoła. Jego zdaniem Episkopat Polski jątrzy i dzieli, a księża są zarażeni ksenofobią, nacjonalizmem i antysemityzmem.

Duchowny zdecydował się na napisanie listu do przedstawiciela Watykanu, do którego treści dotarła "Gazeta Wyborcza", bo niepokoi go kierunek w jakim zmierza Kościół Katolicki. O. Wiśniewski nie szczędzi gorzkich słów prawdy. Jego zdaniem kryzys na dobre zaczął rozkwitać po śmierci papieża- Polaka Jana Pawła II. Nawet w trudnych czasach komunizmu wierni nie odwracali się tak od Kościoła jak teraz. Łączącym spoiwem był bowiem oprócz Ojca Świętego także Prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński.

Przeczytaj koniecznie: Biesal: Proboszcz chce wyrzucać zmarłych z grobów, bo rodziny spóźniają się z opłatami

Obecnie społeczność Kościoła jest podzielona. Dominikanin pisze o „gorszącym podziale w Episkopacie”.

- Objawia się on przez popieranie inicjatyw i dzieł formalnie katolickich, a w rzeczywistości pogańskich, bo jątrzących i dzielących społeczeństwo i Kościół. Przykład: część biskupów publikuje w "Naszym Dzienniku", w którym roi się od oszczerstw. Ten dziennik inni biskupi uważają za głęboko antychrześcijański! – zauważa duszpasterz.

Zdaniem dominikanina nawet połowa księży jest „zarażona ksenofobią, nacjonalizmem i wstydliwie skrywanym antysemityzmem”, a bardzo wielu kapłanów „zatraciło granice między ewangelią a polityką”.

- Krzykliwe, ksenofobiczne grupy, mające często cechy sekciarskie - a myślę tu m.in. o entuzjastach Radia Maryja, o obrońcach krzyża przed pałacem prezydenckim, o ludziach węszących wszędzie zło - wnoszą w nasze życie ogromny chaos i powodują spustoszenie moralne w wielu ludziach. Aż dziw bierze, że biskupi zdają się tego nie widzieć. Może szkoda, że tak rzadko zasiadają w konfesjonałach - tam widać owo spustoszenie i widać jasno, skąd ono płynie – czytamy w liście o. Wiśniewskiego.

„Nie jest dobrze z polskim Kościołem. Jest duży, kolorowy, imponujący - ale tak naprawdę jest sztucznie nadmuchany jak balon. Boję się, że nie doceniamy zagrożeń” - podsumowuje.

Patrz też: Sondaż dla SE: Polacy za in vitro! Przeciw Kościołowi

List trafił do rąk abp. Celestina Migliore, ale nie tylko dostali go także metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, prymas Polski abp Józef Kowalczyk, przewodniczący Episkopatu abp Józef Michalik, a także metropolita lubelski abp Józef Życiński, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki