Ostatni z egzaminów, które w tym roku mieli do napisania gimnazjaliści dla większości uczniów już dobiegł końca. Test z językowy zakończył się o godzinie 11.00 uczniowie z dysfunkcjami mieli na wypełnienie arkusza dodatkową godzinę.
Przeczytaj koniecznie: Zmiany w programie nauczania: Gimnazjaliści nie będą się uczyć historii współczesnej
Niespodziewanie w roku 2011 roku najwięcej emocji wzbudził nie test matematyczno – przyrodniczy, a humanistyczny. Głównie za sprawą pytania o polski hymn i „Pieśń legionów”. Kontrowersje dotyczyły frazy: „ Jeszcze Polska nie zginęła póki/ kiedy my żyjemy”. Tylko ta druga wersja jest poprawna, choć na imprezach sportowych rządzi ta pierwsza. Duża część uczniów w tym miejscu „straci punkty”.
Poza hymnem większych kontrowersji nie było, podobnie jak nieprawidłowości. Egzaminy odbywały się - poza jednostkowymi przypadkami – bez afer. Pytania nie wyciekły, nie pojawiła się groźba powtórki całego czy też części egzaminu.
Co dalej?
Egzamin gimnazjalny jest przepustką do szkół średnich. Napisać go musieli wszyscy uczniowie, a jego wyniki zadecydują o rozdziale miejsc. O dostaniu się do najlepszych szkół będzie decydowała liczba zdobytych punków. Nie dziwią więc emocje dotyczące nawet tylko jednego pytania. Wyniki? Te pojawią się w czerwcu – we wszystkich szkołach jednocześnie.
W czerwcu odbędzie się również „poprawka” egzaminu gimnazjalnego. Testy napiszą wtedy tylko ci uczniowie, którzy w kwietniu z uzasadnionych powodów nie mogli pojawić się w szkole.