Pożar w Olsztynie! Emeryci płonęli jeden po drugim!

2015-02-11 21:25

Tragedia w Olsztynie. Spotkanie towarzyskie u Władysława K. (+63 l.) w jego mieszkaniu przy ul. Warszawskiej 13 przerwał gwałtowny pożar. Trójka przyjaciół nie zdołała wydostać się z ognia. Płonęli jeden po drugim. Dwóch zginęło, trzeci walczy o życie.

Warszawska 13 to adres starej, zabytkowej kamienicy nieopodal olsztyńskiej starówki. Jej mieszkańcy żartowali, że to dom pod feralną trzynastką. Po tym, co się stało, słowo "pech" jest niestosowne. - Taka tragedia! - załamują ręce sąsiedzi Władysława K.

To on umarł jako pierwszy. Zaraz po tym jak ratownicy wynieśli go z budynku i ułożyli na chodniku. Chwilę później skonał mężczyzna, którego nazwiska dotąd nie udało się ustalić. Trzeci z przyjaciół, Edward B. (44 l.), w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Jak to się mogło stać? Strażacy sądzą, że zajęła się kanapa. Być może od papierosa. Pewne jest za to, że ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie. Gdy zajęci rozmową mężczyźni spostrzegli, co się stało, zdążył odciąć im drogę odwrotu. A dym pozbawił ich przytomności...

Świadkowie tragedii wciąż nie mogą dojść do siebie. Opowiadają, jak krewny pana Władysława przyjechał rozpoznać martwego emeryta. Ze łzami w oczach patrzył, jak zawinięte w foliowe worki ciała zabierają do kostnicy pracownicy firmy pogrzebowej...

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Daliowa. Pogrzeb bohaterskiej matki, która zginęła, ratując dzieci z pożaru "Mama jest już w niebie"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki