Funkcjonariusze BOR usłyszą ZARZUTY za ZANIEDBANIA przy ORGANIZACJI WIZYT premiera i prezydenta w KATYNIU

2012-01-30 15:50

Fukcjonariusze BOR ponoszą część winy za katastrofę pod Smoleńskiem?! Według biegłych, którzy na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie oceniali pracę Biura Ochrony Rządu przy organizacji wizyt Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego w Katyniu oraz Smoleńsku doszło do nieprawidłowości i zaniedbań. Za kilka dni śledczy postawią zarzuty funkcjonariuszom BOR i skierują do sądu akt oskarżenia.

Śledztwo prowadzone przez prokuratorów z Warszawy ma zbadać odpowiedzialność cywilnych instytucji, w tym także BOR, za organizację wizyt premiera i prezydenta w Smoleńsku i Katyniu. W ocenie biegłych sposób pracy BOR przy zabezpieczeniu wizyt 7 i 10 kwietnia 2010 roku był "niezgodny z pragmatyką i zasadami panującymi wtedy w Biurze".

Jak podaje tvn24 zaniedbania ze strony BOR najprawdopodobniej będą skutkować zarzutami dla konkretnych funkcjonariuszy. Już na początku lutego zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych, które przyczyniły się do obniżenia bezpieczeństwa Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego mogą usłyszeć oficerowi odpowiedzialni za wizyty premiera i prezydenta.

Opinia biegłych, którzy stwierdzili, że oficerowie BOR nie zapewnili bezpieczeństwa dwóm najważniejszym politykom może mieć decydujący wpływ na pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga bada wątek katastrofy pod Smoleńskiem wyłączony ze śledztwa Wojskowej Prokuratury Okręgowej, m.in. sprawę ewentualnego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych kancelarii prezydenta, premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie i BOR w związku z przygotowaniami dwóch wizyt w Katyniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki