Mężczyzna stracił przytomność w trakcie zatrzymania przez policję i zmarł z powodu ostrej niewydolności krążenia. Demonstrujący, których zdaniem Paweł Tomasik został brutalnie pobity przez funkcjonariuszy, skandowali "mordercy" i "gestapo". Ojciec zmarłego jest tego samego zdania. Dokładne okoliczności śmierci mężczyzny bada prokuratura.
Gdańsk: Protest przeciw brutalności policji
2013-08-19
4:00
Blisko 300 osób manifestowało w sobotę przed komisariatem policji w Gdańsku w związku ze śmiercią 30-letniego Pawła Tomasika.