Gierek powalczy o prezydenturę?

2009-12-17 14:59

Zapomniana przez wielu Unia Pracy postanowiła zaznaczyć swoją obecność na scenie politycznej. Ugrupowanie ma już swojego kandydata na prezydenta. Będzie to... Adam Gierek! Zbieżność nazwisk bynajmniej przypadkowa nie jest.

Profesor Adam Gierek jest synem Edwarda Gierka, byłego pierwszego sekretarza PZPR i z polską polityką ma w tym momencie niewiele wspólnego. Do 2005 roku zasiadał w senacie, a teraz jest posłem, ale w Parlamencie Europejskim, a nie w Warszawie na Wiejskiej.

UP zdaje się to jednak zupełnie nie przeszkadzać, o czym świadczy pismo, jakie członkowie Unii wysłali Gierka. Chcą, żeby to on - nie Tomasz Nałęcz ani nawet Jerzy Szmajdziński - reprezentował ugrupowanie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Uzasadnienie takiego wyboru? Bo jego nazwisko "dobrze kojarzy się licznej rzeszy Polaków" - tak przynajmniej napisano w liście, którego adresatem był sam kandydat.

Informator "Wprost" twierdzi, że prof. Gierek już na 90 proc. zgodził się wziąć udział w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Duży wpływ na taką decyzję miał fakt, że otrzymał 70 tysięcy głosów w wyborach do europarlamentu. Pomogły też apele organizacji regionalnych Unii Pracy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki