Giertych będzie się mścił?

2008-12-22 18:30

Roman Giertych zapowiada, że pozwie do sadu każdego, kto napisał o nim nieprawdę. W sumie może to być około stu procesów wytoczonych wydawcom najpopularniejszych dzienników i tygodników.

– Napisano o mnie tyle bzdur, że w zasadzie mógłbym pozwać każdy tytuł w Polsce – mówi tygodnikowi „Wprost” Roman Giertych.

Były minister edukacji ustalił już nawet grafik sądowych batalii. Jako pierwszy pozwu doczekał się artykuł, według którego były minister miał rządową limuzyną wozić swoich rodziców. W drugiej kolejności na wokandę trafi publikacja o rzekomych nieprawidłowościach w trakcie prac budowlanych na jego posesji.

Giertych zapowiada również, że finału w sądzie doczeka się publikacja o jego żonie, rzekomo narażającej córkę na niebezpieczeństwo, oraz tekst o „polowaniu” MEN na uczennice w ciąży.
 
Dlaczego Roman Giertych pozywa wydawców dopiero teraz? – Wynajęcie kancelarii prawnej do prowadzenia sprawy sądowej jest bardzo kosztowne. Teraz do monitorowania mediów mogłem oddelegować dwóch pracowników własnej kancelarii – tłumaczy tygodnikowi były wicepremier.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki