Gwiazdor disco polo w SZPITALU! Zenon Martyniuk z Akcentu walczy o życie

2015-02-10 3:00

Co za dramat. Idol zamiast na scenę trafił do szpitala. Zenon Martyniuk (46 l.), słynny lider zespołu Akcent, walczy o życie w szpitalu w Białymstoku. Król disco polo ma rozlane zapalenie wyrostka robaczkowego. Lekarze robią, co mogą, by postawić na nogi słynnego Zenka. Tak, żeby jak najszybciej wrócił na scenę. Fani czekają!

Nie tak miniony weekend wyobrażał sobie Zenon Martyniuk. Lider grupy Akcent, twórca takich hitów jak "Pszczółka Maja", "Gwiazda" czy "Przez twe oczy zielone", miał zaplanowane koncerty. Niestety, scenę zamienił na szpitalne łóżko. Wokalista miał atak wyrostka robaczkowego.

- Zenek miał już poważne bóle z wtorku na środę, w piątek tak bardzo się nasiliły, że zamiast na koncert trafił do szpitala w Białymstoku. Okazało się, że rozlał mu się wyrostek robaczkowy. Wszystko zostało już oczyszczone. Ale na razie rana nie jest zszyta, bo zbiera się tam ropa, lekarze robią, co mogą, by nie wdało się zakażenie, by nie doszło do sepsy - zdradza w rozmowie z "Super Expressem" przyjaciel Zenka i jego klawiszowiec Ryszard Warot. - Zenek nie czuje się na siłach, by przyjmować gości, odwiedza go najbliższa rodzina: żona, dzieci i ja. Dzisiejsza noc będzie decydująca. Wtedy okaże się, czy i jak Zenek reaguje na antybiotyki - podkreśla zasmucony Ryszard.

Fani Zenka drżą o jego życie, wszyscy mają nadzieję, że już niedługo zobaczą go na scenie.

- Nie wiem, co mam robić z koncertami, w walentynki mieliśmy zagrać aż trzy koncerty. Prawdopodobnie wszystkie będziemy musieli odwołać. Zobaczymy, co czas pokaże, najważniejsze, by Zenek szybko stanął na nogi, by wszystko zakończyło się szczęśliwie - dodaje z nadzieją w głosie klawiszowiec.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki