Zauważył go ochroniarz, kiedy chłopak z zaciekawieniem przyglądał się dużej puszce na pieniądze dla potrzebujących. W pewnym momencie Łukasz M. bez skrupułów ją rozbił i wziął sobie 50 złotych. Na miejscu zjawiła się natychmiast policja i ujęła bezczelnego złodzieja. Mężczyzna trafił do aresztu.
Hiena, nie człowiek
2008-12-29
3:00
25-letni Łukasz M. został złapany w jednym z warszawskich centrów handlowych.