Horror w Krakowie. Syn PSYCHOL podpalił własną matkę, potem dobił siekierą

2015-05-15 16:10

Tragiczne doniesienia prosto z Krakowa. 28-letni mieszkaniec stolicy województwa małopopolskiego najpierw podpalił swoją matkę, po czym zaczął dobijać siekierą, następnie uciekł z mieszkania. Kobieta zmarła, a opiekunka MOPS, która jej towarzyszyła w tamtym momencie w mieszkaniu, trafiła do szpitala z licznymi poparzeniami na ciele.

Straż pożarna z Krakowa informuje, że około godziny 12 przy ulicy Na Błonie w Krakowie dostała zgłoszenie o pożarze mieszkania. Strażacy na miejscu zdarzenia zobaczyli leżącą kobietę, niestety już nie żyła. Druga osoba z poważnymi poparzeniami trafiła do szpitala. Jak doszło do tej tragedii? 28-letni syn zmarłej kobiety najpierw wylał na swoją matkę łatwopalną substancję, następnie podpalił. Potem wziął siekierę, żeby jeszcze ją dobić - podaje Dziennikpolski24.pl. Opiekunka została przy podopiecznej, próbowała ugasić pożar, jednak nie była w stanie opanować ognia. Sama się poparzyła i wylądowała w szpitalu.

Podejrzany o zabójstwo został już złapany przez policję w jednym z banków przy ulicy Balickiej. - Na razie trudno cokolwiek powiedzieć o ewentualnych motywach. Tak samo o tym, czy mężczyzna był leczony psychiatrycznie - powiedziała Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji portalowi Dziennikpolski24.pl. Sąsiedzi uważają, że 28-letni podpalacz był już wcześniej agresywny. Według ich relacji, biegał na przykład nago po osiedlu, krzyczał, awanturował się, zaczepiał sąsiadów.

Marek G. z Krakowausłuszał zZarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Zobacz też: Cała Polska kupuje rowerek dla Patryka! Niespodzianka od Czytelników...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki