Iwona Wieczorek. Policja już jej nie szuka?!

2013-07-26 17:39

Matka zaginionej przed trzema laty Iwony Wieczorek uważa, że policja nie wykazuje odpowiedniego zaangażowania w śledztwo. – Policja nic nie robi w sprawie odnalezienia mojej córki - mówi rozgoryczona.

Jak ustalili dziennikarze, w śedztwie dotyczącym zaginienia Iwony Wieczorek doszło do poważnych zaniedbań. Policja, zasłaniając się "dobrem śledztwa", odmawia jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie. Nieprawidłowości są jednak na tyle znaczące, aby można było stwierdzić, że policja przestała jej szukać.

W rozmowie z "Dziennikiem" Bałtyckim, mama poszukiwanej dziewczyny, Iwona Kinda podkreśla, że śledczy nie zbadali jednego z ważniejszych wątków w sprawie. Chodzi o sprawdzenie roli jaką odegrali przyjaciele, z którymi tamtej feralnej nocy bawiła się jej córka, a także rozwikłanie zagadki "tajemniczego numeru" poruszającego się tą samą trasą co Iwona Wieczorek.

– Szok. Policjanci nigdy nie mówili mi o „numerze poruszającym się po drodze tożsamej z trasą Iwony”. Uważam, że młodzi ludzie, którzy z nią byli tamtej nocy, wiedzą więcej. Jednak, gdy próbowałam od jednej z tych osób wyciągnąć szczegóły, usłyszałam, że „g... mi pani zrobi”. Powoływała się na rodzinę w policji – ujawnia "Dziennikowi Bałtyckiemu" matka Iwony. – Już nie wiem, co mam o tym myśleć... Wiem za to, że to, co dzieje się wokół zaginięcia mojej córki, jest wielkim skandalem - mówi z żalem kobieta.

>>> Iwona Wieczorek żyje i jest w Paryżu? Widziano ją w metrze

Co więcej, telefon, na który miała dzwonić w razie zdobycia nowych informacji dotyczących jej córki, od roku jest nieaktywny. Jakby tego było mało, żadna z osób zajmująca się śledztwem nie kontaktuje się z panią Iwoną.

- Mogę mieć tylko nadzieję, że ta ostatnia publikacja wstrząśnie opinią publiczną i sprawi, że coś się wreszcie zacznie robić – mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu"  matka Iwony Wieczorek.

Policja natomiast odpiera zarzuty. Jak zapewniają przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdański, sprawa zaginięcia młodej kobiety traktowana jest poważnie. Ewentualne nieporozumienia mogą wynikać z faktu, że nie wszyscy ludzie rozumieją procedury działania policji.

- Na pewno sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek nie jest traktowana jak jedna z wielu, lecz uważana jest za priorytetową. Nadal prowadzone są czynności procesowe i pozaprocesowe dotyczące nowych wątków śledztwa - powiedział w specjalnym oświadczeniu opublikowanym przez "Dziennik Bałtycki", Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku, młodszy inspektor Zbigniew Maj.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki