zadłużenie

i

Autor: materiał prasowy Lindorff

Jak wyjść z pętli zadłużenia? PORADNIK

2018-03-19 3:00

Toniesz w długach? Wpadłeś w spiralę zadłużenia? Nie panikuj, tylko zastanów się, jak krok po kroku wyjść na prostą.

W sytuacji zadłużenia nie ma nic gorszego niż udawać, że nic się nie dzieje, i nie reagować na ponaglenia z banku lub instytucji finansowej, w których zaciągnęliśmy pieniężne zobowiązania.

Dąż do ugody

Gdy otrzymasz wezwanie do spłaty długu od firmy windykacyjnej czy skontaktuje się z tobą bank, masz jeszcze szansę na polubowne rozwiązanie sprawy. Zawsze staraj się, zamiast unikać kontaktu, dojść do porozumienia z bankiem czy windykatorem. To najprostszy i najszybszy sposób pozbycia się problemu zadłużenia. Wtedy nie musisz się obawiać, że za chwilę do twojego domu wkroczy komornik i np. zabierze sprzęty znajdujące się w mieszkaniu. Jeśli jednak nie dogadasz się z wierzycielem, może on wystąpić do sądu z wnioskiem o wydanie nakazu zapłaty. Wówczas zostaniesz dodatkowo obciążony kosztami postępowania sądowego.

Nie zadłużaj się więcej

Dopóki suma miesięcznie spłacanych rat i rachunków nie przekracza połowy naszych dochodów, sytuacja finansowa jest pod kontrolą. Gorzej, gdy wydatki są wyższe niż suma pieniędzy, którą mamy co miesiąc do dyspozycji. Wtedy często zaciągamy kolejne kredyty, by spłacić zaległe zobowiązania. W ten sposób wpadamy w pętlę zadłużenia, z której ciężko się wydostać.

Co robić, by poradzić sobie z zaległościami i wydostać się ze spirali długów? Podstawowa zasada - przestań zadłużać się bardziej. Musisz postanowić, że od tej chwili nie kupujesz nic na kredyt. Aby nie utonąć w długach, musisz skończyć z pożyczaniem pieniędzy. Możesz kupować tylko wtedy, gdy masz prawdziwe, a nie wirtualne pieniądze. Przestajesz korzystać z kart kredytowych i debetu na koncie, bo to prawdziwa pułapka dla dłużników. Najlepiej, jeśli w ogóle zlikwidujesz karty kredytowe i zrezygnujesz z debetu na koncie.

Ustal plan spłat

Jeśli uda ci się przestać zadłużać, czas na kolejny krok - musisz pozbyć się długów. Najpierw ustal, jaką część twoich dochodów pochłania obsługa długów (np. odsetki na kartach, kredyty gotówkowe, hipoteczne, samochodowe), i policz, ile jesteś winny. Potem musisz sprawdzić, ile wydajesz na żywność, na ubrania, utrzymanie mieszkania czy samochodu i podsumuj swoje comiesięczne wydatki. Gdy już ustalisz wysokość tych wydatków i określisz, ile pieniędzy potrzebujesz na spłatę zaległości, opracuj plan spłaty długu.

Pamiętaj!

? Spisz wszystkie swoje kredyty.

? Zacznij od spłaty długu na kartach kredytowych.

? Jeśli różnica w oprocentowaniu jest niewielka, spłacaj długi od najmniejszego do największego.

? Jeśli nie jesteś w stanie spłacać rat kredytu w wyznaczonej wysokości, negocjuj z bankiem wysokość rat.

Zastąp kilka kredytów jednym

Warto zatem zastanowić się nad kredytem konsolidacyjnym. Jeśli popadłeś w tarapaty finansowe i nie jesteś w stanie spłacać rat, kredyt konsolidacyjny może być twoim kołem ratunkowym. Umożliwi ci zamianę kilku drogich pożyczek na jedną, spłacaną w jednym banku. Wprawdzie wydłuży to okres kredytowania i będziesz musiał oddać bankowi więcej, ale wysokość twojej miesięcznej spłaty się zmniejszy dzięki rozłożeniu spłat na dłuższy okres.

Stwórz i kontroluj budżet domowy

Często masz wrażenie, że pieniądze przeciekają ci przez palce? Domowy budżet pomoże ci zapanować nas finansami. Każda firma ma budżet i się go trzyma. Ty też planuj swoje wydatki. Wiedząc, ile zarabiasz, ile co miesiąc wydajesz oraz jakie masz długi, możesz opracować swój domowy budżet. Dzięki temu dowiesz się ,gdzie "ucieka" najwięcej pieniędzy i na jakie oszczędności cię stać.

Kiedy dług się przedawnia

Co robić, by wyjść ze spirali długów:

- ograniczyć zbędne wydatki, zrezygnować z zakupów i usług, które nie są niezbędne,

- poinformować bank o trudnej sytuacji finansowej i negocjować z nim możliwość wydłużenia okresu spłat i rozłożenia długu na mniejsze raty,

- nie czekać na postępowanie sądowe i egzekucję komorniczą.

Pamiętaj!

Twoje długi nie wiszą ci nad głową przez całe życie, bo w polskim prawie istnieje coś takiego jak instytucja przedawnienia. Polega ona na tym, że po upływie określonych terminów dłużnik może odmówić zapłaty.

Po upływie terminu przedawnienia dług nie może być przymusowo wyegzekwowany np. przed sądem. Jeżeli w takiej sytuacji wierzyciel wniesie jednak do sądu powództwo, w którym domagać się będzie spłaty długu, możesz powołać się na zarzut przedawnienia i sąd oddali pozew. Sąd nie zrobi jednak tego automatycznie, sam musisz zgłosić zarzut przedawnienia, inaczej sąd rozpatrzy pozew wierzyciela, tak jakby przedawnienie nie nastąpiło. Jeśli jednak spłacisz dług, a potem okaże się, że nie musiałeś tego robić, bo nastąpiło przedawnienie, nie możesz żądać zwrotu pieniędzy.

Pamiętaj!

Generalnie dla większości długów termin przedawnienia wynosi 10 lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 3 lata. Są jednak przepisy szczególne, które wyznaczają inne terminy przedawnienia zobowiązań. Wszystko zależy od tego, komu jesteśmy winni pieniądze.

Jak nie odziedziczyć długów

Gdy odziedziczysz spadek, musisz pamiętać o tym, że w jego skład wchodzi nie tylko majątek, jaki zmarły po sobie pozostawił, ale także jego długi. Co zrobić, żeby się uchronić przed spłacaniem długów po rodzicach, rodzeństwie czy dziadkach?

W grę wchodzą dwie możliwości dziedziczenia - dziedziczenie testamentowe (zmarły pozostawia testament, w którym wskazuje spadkobierców) albo ustawowe (nie ma ważnego testamentu, a przepisy decydują o kolejności dziedziczenia).

Spadek możesz przyjąć, odrzucić lub nie składać żadnego oświadczenia. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku powinno być złożone w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tym, że dziedziczy spadek. Oświadczenie składasz przed sądem lub przed notariuszem. Możesz je złożyć ustnie lub na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym.

Z dobrodziejstwem inwentarza

Brak oświadczenia spadkobiercy w kwestii przyjęcia lub odrzucenia spadku w terminie 6 miesięcy od powołania do spadku automatycznie traktowany jest jako przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, czyli z ograniczeniem odpowiedzialności za długi. To oznacza, że odpowiedzialność za zobowiązania osoby zmarłej będzie ograniczona tylko do wartości aktywów spadku (majątku) - jeżeli np. odziedziczone mieszkanie jest warte 150 tys. zł, a dług wynosi 200 tys. zł, to wierzyciel (np. bank) będzie mógł domagać się zapłaty jedynie 50 tys. zł.

Małoletni spadkobierca

Warto pamiętać, że przy dziedziczeniu ustawowym spadek przypada w pierwszej kolejności małżonkowi i dzieciom spadkodawcy, którzy dziedziczą w częściach równych, jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. Jeśli małżonek i dzieci nie żyją lub odrzucą spadek, przechodzi on na dalszych zstępnych - np. wnuki. To oznacza, że długi zmarłego mogą obciążyć kolejnych zstępnych, czyli wnuki. Może się zdarzyć, że dzieci zmarłego same odrzucą spadek, ale nie zrobią tego również w imieniu swojego małoletniego dziecka. W takiej sytuacji spadek i odpowiedzialność za długi spadkodawcy automatycznie przechodzą na małoletnie dzieci. Jeśli w ciągu pół roku nie złożą one oświadczenia o odrzuceniu spadku, dziedziczą go z tzw. dobrodziejstwem inwentarza.

Zobacz: Jak sprawdzić biuro podróży przed rezerwacją wycieczki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki