Ta wspaniała dziewczynka na wakacje wybrała się pod opieką wujka i ciotki. Zamieszkali w przyczepie kempingowej w gospodarstwie obok jeziora Rydzówka. To miały być najwspanialsze tygodnie w jej życiu. We wtorek Pati cały dzień wesoło bawiła się z koleżanką nad jeziorem. W pewnym momencie dziewczynkom wpadła do jeziora piłka. Pati była pewna swoich umiejętności pływackich. Zakazała koleżance wchodzić do wody i sama wskoczyła po nią do jeziora. Niestety, straszliwy pech chciał, że zaplątała się w wodne rośliny.
Nic nie dało rozpaczliwe szarpanie się z kłączami owiniętymi wokół ciała dziewczynki. Pati z każdą sekundą traciła siły. W końcu jej drobne ciałko poddało się. Bezwładna spoczęła na dnie jeziora.
Okoliczni mieszkańcy zaalarmowali ratowników. Na miejscu błyskawicznie pojawiła się karetka pogotowia, strażacy, płetwonurkowie oraz śmigłowiec. Ratownicy dwoili się i troili, żeby uratować wyciągniętą z odmętów jeziora Patrycję. Niestety, ich wysiłki nie mogły już przywrócić jej życia.