Kaczyński ostro o Tusku: Zamyka STADIONY, bo kibice nie przejawiają sympatii wobec władzy

2011-05-07 16:00

Jarosław Kaczyński pokusił się o ocenę decyzji premiera Donalda Tuska, na polecenie którego wojewodowie mazowiecki i wielkopolski zamknęli przed kibicami stadiony Legii Warszawa i Lecha Poznań. Prezes PiS uważa, że to efekt "rozbudowanego ego elity rządzącej". Zdaniem Kaczyńskiego szef rządu zamknął stadiony i likwiduje imprezy, bo w ich trakcie publiczność oraz kibice przejawiają mało sympatii wobec władzy.

Lider PiS zabrał głos w sprawie protestów jakie wywołała wśród kibiców decyzja, by po burdach kiboli na finale Pucharu Polski nie wpuścić na trybuny Legii i Lecha prawdziwych sympatyków tych klubów podczas meczów tej kolejki Ekstraklasy. Przed kongresem partii w Warszawie Jarosław Kaczyński skrytykował rząd i samego premiera Tuska.

Przeczytaj koniecznie: PROTEST kibiców Legii Warszawa: Tusk, ty matole! Twój rząd obalą kibole! ZOBACZ ZDJĘCIA

- To droga donikąd. Ta władza jest w taki dziwny troszkę sposób przeczulona na własnym punkcie, likwiduje różne imprezy tylko dlatego, że w trakcie ich trwania publiczność przejawia - powiedzmy sobie - mało sympatii dla władzy. Począwszy od uroczystości w rocznicę Powstania Warszawskiego - którą bardzo zmieniono właściwie tylko dlatego, żeby chronić bardzo rozbudowane ego członków obecnej elity rządzącej - po, właśnie, stadiony - ocenił przeciwnik polityczny Tuska.

Otoczenie premiera jak i samego szefa rządu określił jako ludzi mało wyrobionych, którzy nie powinni mieć w rękach władzy.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki