Kaczyński: Przyjedźcie! Radio: Nie przyjedziemy!

2009-01-29 9:15

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, nie przyjmuje zaproszeń do radiowej Jedynki – a radiowcy nie zgadzają się już ani na jeżdżenie do niego, ani na nagrywanie wywiadów dzień wcześniej. Więc prezesa na antenie Jedynki nie ma.

"Pressserwis" przypomina, że od blisko dwóch miesięcy Jarosław Kaczyński nie pojawia się, mimo zaproszeń, w wywiadach ”Sygnałów dnia” Programu I Polskiego Radia. Ostatni wywiad z nim   przeprowadził Jacek Karnowski 4 grudnia, pojechawszy do niego dzień wcześniej. Poprzednio bowiem prezes regularnie gościł w porannym programie, lecz do studia się nie fatygował. Rozmowy z nim - jak informowała ”Gazeta Wyborcza” - były nagrywane w przeddzień, w siedzibie PiS-u, dokąd jeździli dziennikarze radia.

 – Od stycznia nie nagrywamy już porannych rozmów dzień wcześniej. Za pośrednictwem współpracowników pana prezesa otrzymaliśmy informację, że może raz na miesiąc znajdzie czas, by się u nas pojawić. Do tej pory jednak, mimo zaproszeń, tak się nie stało – mówi Wincenty Pipka, dyrektor Programu I.

Jan Dziedziczak, sekretarz prasowy Jarosława Kaczyńskiego, zapewnia, że były premier nie bojkotuje Polskiego Radia.

– Ale dziwi mnie postawa nowego kierownictwa Jedynki. Jarosław Kaczyński jest bardzo atrakcyjnym rozmówcą dla mediów, jest liderem największej partii opozycyjnej i jego pojawienie się każdej stacji przynosi korzyści, na przykład w postaci cytowania. Dotychczas żadnej stacji nie przeszkadzało nagrywanie wywiadów dzień wcześniej – mówi Dziedziczak.

Zdarzało się, że gdy Kaczyński był premierem, jeździli do niego także radiowcy z innych rozgłośni np. Monika Olejnik z Radia Zet. Odkąd jednak odszedł z rządu, na jego warunki godziło się tylko Polskie Radio.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki