Kaczyński zachorował po debacie

2007-10-14 22:20

Organizm premiera Jarosława Kaczyńskiego (58 l.) zbuntował się i nie wytrzymał napięcia.

Najpierw nerwowa debata Kaczyński - Tusk. Potem pogłoski o ślubie premiera z posłanką Jolantą Szczypińską (50 l.). Kaczyńskiego powaliło przeziębienie. Przez to nie pojawił się wczoraj na konwencji wyborczej PiS w Katowicach. - To zwykłe przeziębienie, za kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin premier wróci do swoich obowiązków - wyjaśniał wczoraj rzecznik rządu Jan Dziedziczak, gdy 5 tysięcy zwolenników premiera zachodziło w głowę, co też takiego się stało, że szef rządu odpuścił sobie niedzielną konwencję na Śląsku.

- Czy premiera dopadła grypa? Czy to coś poważnego? - szeptali przejęci PiS-owcy. Lekarze nie pozwolili Kaczyńskiemu na podróż. Kazali wypocząć. Premier musi przecież zebrać siły na ostatni tydzień kampanii.

Przeziębienie zaskoczyło zapewne i samego Jarosława Kaczyńskiego, który jeszcze w sobotę otwierał most w Płocku. Tam najwyraźniej nabawił się choroby. Od ponad roku nie był na zwolnieniu lekarskim. Pracował nawet ze złamaną ręką. Jednak najwyraźniej ostatnie wydarzenia dosłownie rozpaliły jego głowę.

- Stres, napięcie, przemęczenie i okres infekcji. To wszystko powoduje, że z dnia na dzień można złapać przeziębienie. O tej porze roku bardzo dużo ludzi cierpi na grypę brzuszną i wirusowe przeziębienie - mówi nam doktor Sławomir Żaboklicki.

Na dziś premier miał zaplanowane przemówienie na Podkarpaciu. Czy zdoła wylizać się z choroby do wyborów?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki